„Rotmistrz Pilecki 2022” czyli krótka filmowa opowieść o superbohaterze

Written by on 29 stycznia 2023

To produkcja o wybitnej postaci polskiej historii XX wieku, która ma przyciągnąć także uwagę widzów zza granicy. Od kilkunastu dni można oglądać w internecie krótkometrażowy film „Rotmistrz Pilecki 2022”. I o tej produkcji można było usłyszeć w jednym ze styczniowych wydań „Kulturalnej10”.

Milosz Lodowski, prezes Fundacji Edukacji i Sztuki, opowiedział Radiu Nowa Kultura o tym, jak narodził się pomysł na ten film.

Postać kapitana Pileckiego, czy rotmistrza Pileckiego – bo „captain Pilecki” to była pierwsza myśl, żeby od razu starać się to zrobić w języku angielskim – to była pierwsza rzecz „nie spenetrowana” na sposób filmowy. Oczywiście pojawiały się rozmaite próby, ale w moim rozumieniu to była właśnie próba zmierzenia się z wielką formą, to znaczy z wielkim medium – telewizją, kinem, a nie próba podejścia do medium internetowego jako wiodącego. A myśmy właśnie wyszli od internetu jako głównej przestrzeni, z którą my się utożsamiamy już – przyznał Lodowski.

Wyjście od medium, które jest nam bliskie było podstawowym motywatorem, żeby spróbować się z formatem, który będzie atrakcyjny dla ludzi, traktujących – podobnie jak my – internet jako główne swoje źródło przeglądania, oglądania, a nawet części życia, bo starają się tam spędzać dużo czasu. A z drugiej strony chcielibyśmy, żeby ten film miał jakiś walor edukacyjny, no a polska lekcja – przynajmniej w szkole publicznej – to czterdzieści pięć minut, więc staraliśmy się te dwa interesy jakby spiąć w jednym formacie, żeby móc zbudować także to napięcie lekcyjne w jakiejś nowoczesnej, atrakcyjnej formie – stwierdził współscenarzysta filmu.

Ten format, który myśmy ostatecznie zbudowali to jest ten czas, który pozwala z jednej strony zobaczyć wspólnie w klasie film, potem jest kilka minut na to, żeby po prostu podyskutować. A później być może przenieść tę dyskusję na przerwę, żeby nie musieć na niej cały czas ślęczeć w komórce, ale żeby młodzież mogła przez chwilę ze sobą pobyć i porozmawiać. Mając do tego dość mocny mentalny impuls, bo jest o czym rozmawiać, gdy się patrzy na tego typu postaci jak rotmistrz Pilecki i jego życiorys – podkreślił pomysłodawca produkcji.

Jak się okazuje, film powstał w dość krótkim okresie czasu.

Pomysł dojrzewał we mnie, jeśli chodzi o pomysł – powiedziałbym – konceptu kreatywnego, dosyć długo, bo prawie trzy lata. Natomiast sam proces produkcyjny tutaj też był rozłożony na „dwie raty”. Bo była taka możliwość, że wyprodukowalibyśmy ten projekt ciut wcześniej, aczkolwiek nie udało się doprowadzić do końca projektu, który mógł „udźwignąć” przynajmniej część tego przedsięwzięcia. No i stąd powstała pierwsza scena, napisana co najmniej dziewięć miesięcy przed ostateczną naszą produkcją. To jest scena, która jest sceną – z kluczowych – ostatnią. Bo właśnie scena przesłuchania, była napisana jako pierwsza. Pisało się ją dosyć trudno, ale bardzo wdzięcznie – przyznał współautor scenariusza.

W pewnym momencie okazało się, że ma wejść do polskich szkół nowy przedmiot – Historia i Teraźniejszość. Założenia tego przedmiotu mi się bardzo, bardzo spodobały. Skoro pojawił się nowy przedmiot, to postanowiłem innowacyjnie do tego podejść i spróbować do tego przekonać Ministerstwo Edukacji i Nauki. Jednak nie byłem jakoś specjalnie nastawiony, że to się musi udać. Nagle okazało się, że absolutny entuzjazm zapanował w zderzeniu z urzędnikami ministerstwa, pogratulowano nam pomysłu. Oczywiście musieliśmy złożyć projekt i to wszystko odbyło się zgodnie z procedurami. Ale decyzja była w miarę szybko, tak jak procedury pozwalają. No i w zasadzie sam projekt został zrealizowany w trzy miesiące z postprodukcją. Później troszkę czasu zajęło nam przygotowanie do premiery, która odbyła się ostatecznie w październiku ubiegłego roku. Później planowaliśmy szybciej premierę internetową, ale ostatecznie wybraliśmy datę – piątek 13 stycznia – stwierdził.

Miłosz Lodowski opowiedział też o tym, jak duża grupa osób była zaangażowana w jego realizację.

Spiritus movens całego projektu była grupa trzyosobowa – ze mną włącznie. Drugą osobą był mój wspólnik Miłosz Kozioł, który był reżyserem całej produkcji i współscenarzystą – to znaczy odpowiadał za „filmowość” pewnych elementów i to żeby to się wszystko ładnie poskładało. A z kolei nasz kolega, który jest znakomitym dyrektorem fotografii czyli Mateusz Mirocha – młody, zdolny i obiecujacy człowiek – podjął się tej obrazowej części produkcmi. I jeszcze postanowił stać się takim producentem, który będzie miał pieczę nad technicznym przebiegiem. Oprócz tego przetoczyło się co najmniej kilkudziesięciu pracowników przemysłu filmowego, plus aktorzy, plus statyści, plus oczywiście cały personel techniczny. Także myślę, że około stu dwudziestu osób było zaangażowanych w produkcję filmu – podkreślił pomysłodawca projektu.

Co ciekawe, film „Rotmistrz Pilecki 2022” został nakręcony z myślą nie tylko o widzach zamieszkujących w Polsce.

Zakładaliśmy od samego początku, że ta popularność, którą chcielibyśmy wywołać ma być największa. Natomiast to jest też tak, iż mamy świadomość, że nasza historia nie każdego musi interesować. A pozycja wizerunkowa Polski nie jest jeszcze na tyle wysoka, żeby każdy chciał się tą historią Polski ekscytować i chciałby poświęcić jej tyle czasu, żeby móc zgłębiać tego typu historie w sposób bezwzględny i skoncentrowany. No ale właśnie mniejsza forma to jest coś co pozwala – przynajmniej pasjonatom – poświęcić troszeczkę czasu, żeby próbować tę historię Polski chociaż troszeczkę zgłębić – powiedział Lodowski.

Oczywiście chcielibyśmy dotrzeć do widza międzynarodowego, albo chcielibyśmy dotrzeć do widza, który jest bliski Polakom, chociażby w sytuacji międzynarodowej. Taka sytacja, chociażby ze względu na liczną i silną emigrację następuje. W związku z tym bardzo wielu Polaków ma w tym momencie szansę, bycia ambasadorami polskości poza granicami kraju. I to jest dosyć młoda emigracja, więc czasem jest tak, że to otoczenie potrzebuje dwujęzycznych projektów, po to chociażby, żeby tłumaczyć złożoności natury polskiej, i to w sytuacji budowania relacji bezpośrednich w krajach, w których teraz ta emigracja wylądowała. Stąd takie szersze myślenie. To jest ten plan minimum – podkreślił pomysłodawca produkcji.

Chcielibyśmy też, żeby polskie placówki dyplomatyczne, czy nawet polscy żołnierze mogli tym filmem się chwalić i pokazywać swoje korzenie. Bo myślę, że postać Pileckiego zasługuje na to, żeby takim korzeniem być. Stąd też scenariusz, który staraliśmy się zaplanować i napisać w ten sposób, żeby – będąc historią spójną – był w miarę uniwersalny i mógł troszeczkę tę złożoność natury polskiej i sytuacji polskiej w świecie wyjaśnić – przyznał Lodowski.

Współscenarzysta filmu powiedział też o tym, dlaczego – jego zdaniem – warto obejrzeć „Rotmistrza Pileckiego 2022”.

Chcieliśmy pokazać w tym filmie, że nikt nie rodzi się bohaterem, że czasy w zasadzie stwarzają bohaterów. I Pilecki nosił w sobie po prostu pewnego rodzaju etos, który sprzyja temu, żeby w pewnych okolicznościach nagle stać się superbohaterem. Wystarczy wtedy robić to co właściwe i co jest zgodne właśnie z tym wychowaniem. Te sprawy się składają na to, że w okolicznościach pewnych prób jesteśmy w stanie stanąć na wysokości zadania. I myślę, że ten humanistyczny aspekt postaci rotmistrza Pileckiego warto „złapać” w naszym filmie, bo nie każdy w ten sposób chciałby pokazywać bohaterów właśnie od tej ludzkiej strony. Wszyscy by chcieli ich widzieć jako postaci absolutnie wyjątkowe – stwierdził Lodowski.

Tymczasem dla mnie rotmistrz Pilecki to jest postać godna szacunku przede wszystkim ze względu na jego zaangażowanie społeczne w sprawy gospodarcze swojego regionu. Na wielu osobach robi wrażenie dobrowolne zgłoszenie się na potencjalną katorgę w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Ale sprawność organizacyjna, którą tam się wykazał, to nie jest rzecz przypadkowa. To się narodziło dużo wcześniej. To się narodziło w sytuacji, gdy musiał ratować rodzinny majątek praktycznie z bankructwa. W której potrafił dogadać się z okolicznymi mieszkańcami i spróbować zbudować zalążki spółdzielni rolnej, która wspólnym sumptem osiągała sukcesy biznesowe, sprzedając swoje produkty w Wilnie. To są rzeczy, które tworzą. Ta zwykła codzienność, ale i żarliwość w podejściu do tej codzienności. To że potrafił zorganizować samoobronę na swoim terenie jako młody człowiek. To są cechy, które tworzą wielkich bohaterów. To że wykonujemy małe czynności a z małych rzeczy robią się potem większe – podkreślił współautor scenariusza.

Gdzie można obejrzeć film „Rotmistrz Pilecki 2022”.

Zachęcam Państwa do znalezienia na YouTube kanału StoryZone One. Przepraszam za anglojęzyczną nazwę, ale chodzi też właśnie o uniwersalne pokazywanie historii i polskiej kultury – stąd język angielski. Wystarczy wpisać też w wyszukiwarkę w YouTube „Rotmistrz Pilecki 2022” i w związku z tym powinna wyszukiwarka „wypluć” Państwu naszą produkcję i wtedy można to zobaczyć. A jeśli są jakieś problemy to zachęcam do kontaktu – stwierdził Lodowski.

Organizujemy też masę pokazów specjalnych. To znaczy jesteśmy zapraszani co rusz do rozmaitych miejsc, w których też jest możliwość spotkania autorskiego z naszymi przedstawicielami. I wtedy przyjeżdżamy po prostu z filmem. Jeśli jesteście Państwo w stanie stworzyć pewnego rodzaju wrażenie kinowe, bo macie na przykład tego typu obiekty do dyspozycji, że jesteśmy w stanie pokazać nasz obraz w możliwie dobrej jakości, tak byście byli Państwo usatysfakcjonowani, to też jest możliwość zobaczenia się z nami i z filmem na miejscu – przyznał współtwórca produkcji.

Mam nadzieję, że niedługo będziecie mogli Państwo zobaczyć wszędzie ten film, bo może kiedyś trafi też do telewizji. Mam też oczywiście nadzieję, że trafi do wszystkich polskich szkół, bo to jest nasz cel najważniejszy. I że również w szkołach będzie możliwość zobaczenia tego, ale to też jest kwestia najbliższego czasu – powiedział pomysłodawca filmu.

Chcąc ułatwić wszystkim obejrzenie filmu „Rotmistrz Pilecki 2022”, bez konieczności poszukiwania go w internecie, umieszczamy go poniżej i zachęcamy do zapoznania się z tą produkcją.


Reader's opinions

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *



Current track

Title

Artist

Background