Święto dobrego słowa w arkadach Zamku Królewskiego
Written by Piotr Wojtowicz on 21 kwietnia 2023
To bez wątpienia największa polska księgarnia dla miłośników wartościowych treści. Do niedzieli 23 kwietnia potrwają XXVIII Targi Wydawców Katolickich a ich miejscem są Arkady Kubickiego Zamku Królewskiego w Warszawie.
Podczas targów, które rozpoczęły się przed południem w czwartek 20 kwietnia, można zapoznać się nie tylko z publikacjami książkowymi, ale także multimedialnymi, filmowymi czy muzycznymi, których wspólnym mianownikiem jest dobre słowo.
Jak zapewnia salezjanin ksiądz Roman Szpakowski, prezes Stowarzyszenia Wydawców Katolickich, impreza targowa stanowi przede wszystkim doskonałą okazję do spotkania z innymi miłośnikami różnorodnych publikacji, jak i ich autorami.
– My nie jesteśmy zamknięci pod kloszem, tylko musimy dawać świadectwo. I myślę, że tego typu targi dobrego słowa jak Targi Wydawców Katolickich – bo to są nie tylko wydawcy, ale różne instytucje, choćby z obrazami, planszami, wystawami i w różnej formie publikujące, czyli promujące dobre słowo i wartości – jest to takie spotkanie w jak najszerszym gronie. Bo na te cztery dni Arkady Kubickiego stają się taką jedną wielką księgarnią, gdzie nigdzie się takiej liczby – około piętnastu tysięcy książek i różnych tytułów się nie spotka. A oprócz tego, myślę, że to nawet ważniejsze – to spotkania z autorami. My tak mówimy, że wszystko zastępuje nam internet. To prawda, jeśli chodzi o szybkość informacji to zgadzam się, że górą są te wszystkie elektroniczne przekazy. Ale jednak nic nam nie zastąpi takiego spotkania personalnego, kolokwialnie mówiąc – „twarzą w twarz”. Bezpośredniego porozmawiania, wymienienia dwóch słów, a nawet tego dobrego uśmiechu. Tego tak bardzo nam brakuje chyba na całym świecie, ale także i u nas w Polsce – przyznał ks. Roman Szpakowski.
Program XXVIII Targów Wydawców Katolickich jest bogaty i każdy może odnaleźć w nim wydarzenia w sam raz dla niego.
– Wystawców jest w sumie ponad stu dwudziestu, choć numeracja w stoiskach jest mniejsza. Pod tym samym numerem stoiska są czasem dwa, trzy wydawnictwa. To jest taki maraton targów. Takich samych różnych spotkań, paneli, podpisywania książek, różnych wydarzeń związanych z targami jest około dwustu. Myślę, że będzie i w czym wybierać. Na stronie Stowarzyszenia Wydawców Katolickich można zobaczyć cały program. Tych spotkań, bezpośrednio na stoisku, ale i w namiotach, które są tradycyjnie przed Arkadami Kubickiego jest bardzo dużo. I to tych debat o szerokim spektrum. Warto wspomnieć choćby o spotkaniu z kardynałem Muellerem, które będzie o postaci papieża Benedykta XVI. Ale będzie i debata „Kto się boi Jana Pawła II?”, a więc na czasie, to co się dzieje wokół nas, w Polsce i nie tylko, bo ostatnio też w Rzymie coś się działo. Będą także organizowane spotkania dla dzieci, różne zabawy, zwłaszcza w sobotę i niedzielę. Tak zwana „Akademia czytania”, i trochę malowania, by dzieci czymś przyciągnąć. Myślę, że tych różnych spotkań dla wszystkich – od zera do setki tych lat, które każdy tam ma – będzie i zapraszamy, bo będzie w czym wybierać – podkreślił ks. Roman Szpakowski
Paweł Waszczyk, rzecznik Targów Wydawców Katolickich, liczy na rekordową liczbę gości tegorocznej imprezy.
– Staramy się, żeby Targi Wydawców Katolickich były tym podstawowym miejscem spotkania z książką o tematyce religijnej w naszym kraju. Warszawskie targi przyciągają rzeszę ponad trzydziestu tysiący osób niemal każdego roku. Tylko COVID zastopował trochę rozwój naszego wydarzenia. Mamy nadzieję, że teraz będziemy się coraz dynamiczniej – po tej przerwie covidowej – rozwijać. W pierwszym roku po epidemii – w 2021 roku – mieliśmy ponad dwadzieścia pięć tysięcy osób, które odwiedziły targi, a w zeszły roku ponad trzydzieści dwa tysiące. Nastawiamy się, że rekord frekwencyjny. Liczymy na to, że będzie dobra pogoda. A tematyki książkowej będzie bardzo dużo w najbliższych dniach również w mediach, bo 23 kwietnia czyli w niedzielę targową obchodzimy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Cieszymy się, że w tym roku udało się tak zgrać te terminy. Książka religijna stanowi istotny element rynku wydawniczego w Polsce. To jest blisko dziesięć procent produkcji wydawniczej – z tego co pamiętam dane Biblioteki Narodowej. Frekwencja na naszych targach, jak również na wydarzeniu targowym, które Stowarzyszenie Wydawców Katolickich organizuje w Lublinie pod koniec roku, pokazuje, że to jest realne zainteresowanie. To czym najczęściej się interesują czytelnicy to jest spotkanie z autorem, możliwość rozmowy, wymiany myśli, zebrania wpisu do książki, to jest to, co ludzi ciekawi najbardziej – stwierdził Paweł Waszczyk.
Profesor Wojciech Falkowski, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie, w którego murach odbywają się targi, zwrówił uwagę na bardzo ważną rolę książki w naszym życiu.
– Książka jest tym, co mamy w naszych genach kulturowych, to znaczy nam się kojarzy od wczesnego dzieciństwa. Przywykliśmy do kartkowania tych wydawnictw i to pomaga w wejściu w treść tego przekazu. Sam fakt, że kładziemy książkę na biurku jest czymś, co ułatwia nam również poznanie jej zawartości. A z drugiej strony książka jest czymś takim jak domownik. To jest część naszego życia codziennego. Stoi na półce, sięgamy po nią, czasami na krótko, czasami okazjonalnie, ale bez żadnego zahamowania traktujemy ją nie tylko jako wyposażenie mieszkania, ale również jako coś bardzo bliskiego – przyznał Wojciech Falkowski.
Paweł Waszczyk podkreślił, że Polacy są wielkimi miłośnikami książek.
– Książka jest wciąż jednym z kluczowych mediów, mimo dostępności na przykład produkcji filmowej poprzez serwisy streamingowe. Książka nie cierpi na tym. Ona jest źródłem inspiracji dla innych mediów czyli na przykład dla ekranizacji filmowych. Książka drukowana cały czas stanowi ponad dziewięćdziesiąt procent produkcji, również przychodowo, polskich wydawców, więc ma się świetnie i będzie się miała świetnie. Poza tym, tak naprawdę minęła już dekada od kiedy publicystyka dedykowana w ogóle fenomenowi książkowemu twierdziła, że w 2012 roku dziewięćdziesiąt procent lektur będziemy odbywać za pośrednictwem czytników i tylko dzięki e-bookom. A jednak dziewięćdziesiąt procent rynku wydawniczego to wciąż książka drukowana i to się w następnych latach nie zmieni. Dlaczego? Ponieważ książka to również miłość a na nią Polacy zawsze wydawali dużo pieniędzy – przyznał rzecznik targów.
Ze szczegółowym programem XXVIII Targów Wydawców Katolickich można zapoznać się na stronie internetowej Stowarzyszenia Wydawców Katolickich.