Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/fundacjamd/radionowakultura.pl/public_html/index.php:1) in /home/klient.dhosting.pl/fundacjamd/radionowakultura.pl/public_html/wp-content/plugins/all-in-one-seo-pack/app/Common/Meta/Robots.php on line 87

Warning: Cannot modify header information - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/fundacjamd/radionowakultura.pl/public_html/index.php:1) in /home/klient.dhosting.pl/fundacjamd/radionowakultura.pl/public_html/wp-includes/feed-rss2.php on line 8
kino - Radio Nowa Kultura https://radionowakultura.pl Radio Nowa Kultura Thu, 14 Sep 2023 21:50:18 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.5.2 https://radionowakultura.pl/wp-content/uploads/2022/09/RNK_miniaturka-150x150.png kino - Radio Nowa Kultura https://radionowakultura.pl 32 32 Amerykański superhit na ekranach kin w całej Polsce https://radionowakultura.pl/amerykanski-superhit-na-ekranach-kin-w-calej-polsce/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=amerykanski-superhit-na-ekranach-kin-w-calej-polsce https://radionowakultura.pl/amerykanski-superhit-na-ekranach-kin-w-calej-polsce/#respond Thu, 14 Sep 2023 21:50:18 +0000 http://radionowakultura.pl/?p=5501 Ta produkcja, która osiągnęła już ogromny sukces w USA, dotyka trudnej i bolesnej tematyki jaką jest zorganizowana pedofilia i handel dziećmi. W piątek 15 września 2023 roku na ekrany prawie dwustu polskich kin wejdzie film „Sound of Freedom – Dźwięk wolności”. Andrzej Sobczyk, prezes dystrybutora filmu firmy Rafael Film, uchylił rąbka tajemnicy na temat historii […]

The post Amerykański superhit na ekranach kin w całej Polsce first appeared on Radio Nowa Kultura.

]]>
Ta produkcja, która osiągnęła już ogromny sukces w USA, dotyka trudnej i bolesnej tematyki jaką jest zorganizowana pedofilia i handel dziećmi. W piątek 15 września 2023 roku na ekrany prawie dwustu polskich kin wejdzie film „Sound of Freedom – Dźwięk wolności”.

Andrzej Sobczyk, prezes dystrybutora filmu firmy Rafael Film, uchylił rąbka tajemnicy na temat historii opowiedzianej na ekranie.

Już 15 września polscy widzowie będą mieli okazję zobaczyć „Sound of Freedom – Dźwięk wolności”. Bardzo się cieszę, bo ten film jest w tej chwili na samym szczycie rankingów najbardziej oczekiwanych premier. Co zresztą nie dziwi, ponieważ w innych krajach, gdzie się pojawia, robi nieprawdopodobne poruszenie i też osiąga szczyty rankingów. Sam film opowiada niestety prawdziwą i bardzo trudną historię Tima Ballarda. To jest człowiek, który przez lata był agentem rządowym w Stanach Zjednoczonych i zajmował się walką z handlem ludźmi. Tutaj pierwsze sceny filmu pokazują bardzo niewinny obrazy, w których poznajemy ojca z dwójką dzieci. I te dzieci zostają zaproszone na casting, i są zachęcane do udziału w nim, po którym będą miały możliwość na start w życie w show-businessie. Ojciec się godzi, chcąc dobrze dla swoich dzieci i wierząc, że się naprawdę do tego nadają. I w momencie, gdy przyjeżdża po nie po castingu, okazuje się, że ich nie ma. I wtedy do akcji wkracza wspomniany Tim Ballard. Najpierw odnajduje synka i ten wątek jest stosunkowo szybki. Natomiast główna część filmu opowiada historię ratowania jego siostry, dziewczynki. Niestety, tak jak mówię, film jest historią prawdziwą i rzeczywiście takie opowieści z definicji są trudne, chociaż wiadomo, że przez to wielu widzów docenia „Sound of Freedom” jako bardzo dobry thriller. Natomiast myślę, że warto tutaj powiedzieć i wręcz nawet zacytować już w Polsce pojawiające się opinie na temat tej produkcji, że mimo trudnego tematu jest on niedoścignionym wzorem w opowiadaniu o złu bez epatowania złem. I to jest znakomita wiadomość w tym temacie – powiedział dystrybutor filmu.

Wyprodukowanie filmu „Sound of Freedom” nie przyszło jego twórcom łatwo.

– Losy tej produkcji są bardzo zawiłe, zresztą nie ma się co dziwić ze względu na tematykę, którą porusza i która – jak patrzeć na to, o czym opowiada film – „kole w oczy” bardzo wiele różnych środowisk, szczególnie po drugiej stronie oceanu. Ale też głównym przesłaniem twórców tego filmu jest to, że nawet jeśli temat cię dzisiaj nie dotyka, to otwórz oczy na to, co się dzieje, po to żeby stawić temu opór póki nie jest za późno. Do prac nad tym filmem przystąpiono już w dwa lata po rozpoczęciu działalności przez Tima Ballarda. I jak już został wyprodukowany to został sprzedany do jednego z największych światowych dystrybutorów filmowych czyli Century Fox. Ta firma została później przejęta przez Disneya i w tym momencie film trafił „do zamrażarki”. Jego premiera została odwołana i przez wiele lat tak naprawdę nic więcej się z nim nie działo. To spowodowało taką oddolną reakcję od drugiej strony. To znaczy – twórcy postanowili go odkupić. I to przy udziale takiego amerykańskiego studia i dystrybutora filmów czyli Angel Studio udało się. W USA została zorganizowana tak naprawdę duża zrzutka pieniędzy na to, aby ten film odkupić. A gdy to się udało, film trafił do dystrybucji. I dzisiaj już jesteśmy kilka tygodni po premierach w kilku krajach i bez dwóch zdań możemy powiedzieć o tym, że tam gdzie „Sound of Freedom” się pojawia, odnosi spektakularny sukces – podkreślił Andrzej Sobczyk.

„Dźwięk wolności” zrobił furorę za oceanem.

Proszę zobaczyć, jakie zawiłe są losy tego filmu, bo oczywiście na początku jest trudna historia, która wydarzyła się naprawdę. Później bardzo szybko następuje jej zekranizowanie. W międzyczasie Jim Caviezel, który gra główną rolę w filmie – znany szczególnie z roli Jezusa w „Pasji” Mela Gibsona – w jednym z wywiadów dla Fox News powiedział, że Hollywood boi się tej historii. Następnie film zostaje „zamrożony”, udaje się go odkupić, trafia do kin i na przykład w Stanach Zjednoczonych trafia na sam szczyt rankingów. W dniu premiery jest jako numer 1, a w całościowym rankingu plasuje się na trzecim miejscu w całym USA, to znaczy za obecnymi hitami – „Barbie” i „Oppenheimer” – co jest absolutnie niespodziewanym wynikiem dla całego świata kinowego. Co z jednej strony cieszy, a z drugiej strony szkoda, że tak dobry film miał takie przeciwności wcześniej. Na początku tego tygodnia otrzymaliśmy też informacje z Ameryki Łacińskiej, że tam z kolei po premierze filmu stał się on numerem 1 w kinach. Jestem ciekaw, jakie losy będą u nas w Polsce – przyznał prezes Rafael Film.

Gdzie w naszym kraju można będzie wybrać się na film „Sound of Freedom”?

Już 15 września na terenie całego kraju film będzie prezentowany widzom. Już patrząc z poziomu samego dystrybutora, od samego początku – a właściwie zanim mieliśmy możliwość ściągnięcia tego filmu do Polski – mieliśmy właściwie niezliczone zapytania od kin. Co spowodowało, że bardzo wiele kin w bardzo wielu miejscach i na wielu seansach będzie go grać. Co jest bardzo dobrą wiadomością dla widzów, którzy będą mogli go swobodnie zobaczyć. Pełna lista kin dostępna jest na stronie rafaelfilm.pl czyli na stronie dystrybutora. Ona jest na bieżąco aktualizowana. Dodam, że oczywiście w rozpowszechnianie filmu udało się włączyć wszystkie największe sieci kinowe czyli Multikino, Cinema City i Helios oraz oczywiście kina studyjne. Także każdy kto gdzie słyszał o filmie, albo zobaczyć jego zwiastun, który choćby na YouTubie jest dostępny, to będzie chciał go zobaczyć i będzie miał taką możliwość, bo ta lista jest naprawdę szeroka – podkreślił dystrybutor filmu.

Dlaczego zdaniem Andrzeja Sobczyka warto wybrać się do kina na film „Dźwięk wolności”?

Dla mnie „Sound of Freedom” jest filmem, który koniecznie chciałem zobaczyć. Ja go już oczywiście widziałem jako dystrybutor, natomiast zanim się pojawił to myśl była taka, że to są ważne tematy, na które powinniśmy mieć oczy otwarte. Ale to jest jedna strona, taka bardziej osobista i prywatna. Jednak tutaj warto podeprzeć się tym, co film już zrobił w innych miejscach, gdzie został pokazany oraz jak został przyjęty. Bo jeśli mała produkcja, bez gigantycznej kampanii reklamowej, staje się superhitem na największym rynku kinowym czyli w Stanach Zjednoczonych, pokonując między innymi „Indianę Jonesa” czy „Mission Impossible”, to tym tyłem po prostu trzeba się zainteresować. Druga rzecz to oczywiście opinie ludzi. Polski FilmWeb czyli ta największa baza filmowa w rankingach widzów pokazuje ocenę 8,8 na 10 czyli każdy kto ogląda filmy, i czasem korzysta z tego serwisu, wie, że to jest tak „wysoka półka” i z tymi produkcjami trzeba się zaznajamiać. Na świecie jest równie dobrze, z tym że – jak wiadomo – polska widownia i polski FilmWeb to są ludzie, którzy zobaczyli film na przykład w Stanach Zjednoczonych. W związku z tym ta liczba ocen i komentarzy, czy udostępnień, będzie bardzo mocno wzrastała. A za oceanem już to się wydarzyło i to też pokazuje jak wysoko film jest ceniony przez publiczność – zakończył prezes Rafael Film.

Film „Sound of Freedom” dźwięk wolności będzie można obejrzeć w piątek 15 września na ekranach prawie dwustu kin w całej Polsce. Pełna ich lista dostępna jest na stronie dystrybutora rafaelfilm.pl.

The post Amerykański superhit na ekranach kin w całej Polsce first appeared on Radio Nowa Kultura.

]]>
https://radionowakultura.pl/amerykanski-superhit-na-ekranach-kin-w-calej-polsce/feed/ 0
Wielka filmowa produkcja o rotmistrzu Pileckim już w kinach https://radionowakultura.pl/wielka-filmowa-produkcja-o-rotmistrzu-pileckim-juz-w-kinach/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=wielka-filmowa-produkcja-o-rotmistrzu-pileckim-juz-w-kinach https://radionowakultura.pl/wielka-filmowa-produkcja-o-rotmistrzu-pileckim-juz-w-kinach/#respond Fri, 01 Sep 2023 12:26:32 +0000 http://radionowakultura.pl/?p=5455 Od piątku 1 września 2023 roku na ekranach kin w całej Polsce obecny jest film pod tytułem „Raport Pileckiego”. To historia wielkiego bohatera drugiej wojny światowej – rotmistrza Witolda Pileckiego, który po zakończeniu działań zbrojnych próbował przeciwstawiać się narzuconej Polsce sowieckiej dominacji. Produkcja ta powstawała od 2019 roku, najpierw pod kierunkiem reżysera Leszka Wosiewicza a […]

The post Wielka filmowa produkcja o rotmistrzu Pileckim już w kinach first appeared on Radio Nowa Kultura.

]]>
Od piątku 1 września 2023 roku na ekranach kin w całej Polsce obecny jest film pod tytułem „Raport Pileckiego”. To historia wielkiego bohatera drugiej wojny światowej – rotmistrza Witolda Pileckiego, który po zakończeniu działań zbrojnych próbował przeciwstawiać się narzuconej Polsce sowieckiej dominacji.

Produkcja ta powstawała od 2019 roku, najpierw pod kierunkiem reżysera Leszka Wosiewicza a następnie Krzysztofa Łukasiewicza. Czas pracy nad tą filmową opowieścią skomplikowała także pandemia, która doprowadziła do przerwania zdjęcia.

Witold Pilecki był oficerem Wojska Polskiego, który walczył między innymi w kampanii wrześniowej 1939 roku, a następnie podczas II wojny światowej zaangażowany był w działania Armii Krajowej. W 1947 roku został on aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i po pokazowym procesie w stalinowskim stylu skazany na karę śmierci. 25 maja 1948 roku ten wielki polski patriota został zamordowany w więzieniu na warszawskim Mokotowie strzałem w tył głowy. Do dziś niestety nie udało się odnaleźć szczątków rotmistrza Pileckiego.

Odtwórca głównej roli w „Raporcie Pileckiego” – Przemysław Wyszyński przyznał, że wielkość postaci rotmistrza nie była dla niego ciężarem w pracy nad filmem.

Starałem się absolutnie nie myśleć o tym bohaterskim wyrazie Witolda, przez jaki to pryzmat go postrzegamy, ale właśnie skupić się na tym, jakim był człowiekiem. To jest opowieść o ludziach, którzy muszą podejmować nieoczywiste decyzje w nieoczywistych okolicznościach. I jakby to, że dzisiaj postrzegamy Witolda Pileckiego jako bohatera jest skutkiem właśnie jego charakteru. I moim zadaniem było dowiedzieć się, jaki ten charakter jego był, co było dla niego ważne, co go motywowało, co go inspirowało i co było dla niego źródłem siły. A cała reszta wydarzeń w jego życiu, czy skutków tych jego podejmowanych decyzji jest rezultatem właśnie tego, kim był Witold Pilecki – stwierdził aktor.

Przemysław Wyszyński podkreślił na co szczególnie zwracał uwagę w budowaniu filmowej postaci Witolda Pileckiego.

Dla mnie najważniejsze było odnalezienie w postaci Witolda Pileckiego człowieka. Prawdziwego człowieka z krwi i kości, który odczuwa wszystkie możliwe emocje, swobodnie je ujawnia, nie wstydzi się niczego. Jest to człowiek, który ma własne motywacje, ma własne cele, inspiruje się określonymi rzeczami i to tworzy jego konstrukcję psychiczną. Zdekonstruowanie tej postaci na drobne elementy i próba zrozumienia tego, kim był Witold Pilecki, było moim głównym zadaniem, ponieważ chciałem zobaczyć, jak on postrzegał świat, jak go odczuwał, bo z tego wynikały później podejmowane przez niego wszelkie możliwe decyzje. To że pojawiła się w jego życiu Maria Pilecka czy dzieci, co było dla niego wartością samą w sobie, jeżeli to nie było najważniejsze dla niego. To że był oficerem Wojska Polskiego, to też wynikało z tego kim był, jaką miał konstrukcję psychiczną, jak został wychowany. Ten cały portret psychologiczny był dla mnie najbardziej fascynującą częścią tej pracy, ale też i kluczową dla opowiedzenia tej historii. Musiałem czy chciałem zrozumieć, kim tak naprawdę Witold Pilecki jest, jakim jest człowiekiem. I poszukiwałem tego człowieka – podkreślił.

Odtwórca głównej roli w „Raporcie Pileckiego” uznał, że widzowie tej produkcji będą mogli poznać dość szczegółowo historię życia rotmistrza.

Język, jakim opowiadana jest ta historia na ekranie, może być zaskakujący ia na pewno pozwala również opowiedzieć o bardzo wielu wątkach czy rzeczach z historii życia Witolda Pileckiego. Myślę, że dobór środków czy konwencji do opowiedzenia tej historii sprawił, że może być ona tak szczegółowa i może również opowiedzieć o życiu Witolda w jego różnych przejawach czy aspektach, nawiązując zarówno do etapu jego życia w latach trzydziestych jeszcze w Sokurczach, jak również czasów wojennych i później powojennych. Wydaje mi się, że w dwóch godzinach udało się chyba twórcom przynajmniej zaznaczyć pewne istotne wątki z życia Witolda, które są niezbędne do pełnego zobaczenia, czy dostrzeżenia, tej wielowymiarowości postaci Witolda Pileckiego – przyznał aktor.

Przemysław Wyszyński wyjaśnił, że pomimo trudności w realizacji filmu udało mu się przez cały czas żyć rolą rotmistrza Pileckiego.

Rzeczywiście pandemia przerwała naszą pracę, ale we mnie proces nie został przerwany. Witold towarzyszył mi również w trakcie tej przerwy spowodowanej pandemią. I nie wiedzieliśmy też kiedy wrócimy na plan, więc ta gotowość była we mnie cały czas. Stąd też to opóźnienie z premierą filmu, ale mam nadzieję, że już teraz mogę państwa serdecznie zaprosić do kina. Przyjdźcie proszę, zobaczcie i miejcie własne zdanie na jego temat – zakończył odtwórca roli Witolda Pileckiego.

Paulina Chapko. odtwórczyni roli Marii Pileckiej, żony rotmistrza, powiedziała, że praca nad tym filmem dała jej dużo satysfakcji.

Castingi do tego filmu były wieloetapowe i niełatwe. Ale ja muszę powiedzieć, że jak się dowiedziałam, że dostałam tę rolę i jest propozycja, żebym zagrała Marię Pilecką, to było dla mnie takie spełnienie marzeń, bo ja zawsze chciałam zagrać w takiej dużej historycznej, kostiumowej produkcji. Pamiętam, że jak byłam dziewczynką i chciałam zostać aktorką właśnie dlatego, żeby grać w kostiumie. I to dla mnie było wtedy takie marzenie, no i to się zrealizowało – podkreśliła.

Dla Pauliny Chapko spowodowana przez pandemię przerwa w pracy nad filmem była pewnym wyzwaniem.

Film powstawał bardzo długo. Zdjęcia były wstrzymywane, potem znowu trzeba było trochę na nowo doszukiwać się w sobie tych emocji. I nie było to łatwe. Ale my byliśmy dobrze przygotowani i spędziliśmy naprawdę wiele, wiele godzin na pracy – takiej merytorycznej, intelektualnej, ale dla mnie też to była taka praca z emocjami. Kiedy ja już poczułam tę bohaterkę „w sobie”, no to ona już tam przetrwała i myślę, że zostanie ze mną już na zawsze – przyznała aktorka.

Odtwórczyni roli Marii Pileckiej opowiedziała o kobiecych wątkach w tej filmowej produkcji.

Było dla nas bardzo ważne, żeby oddać te relacje Marii i Witolda jakoś tak właśnie bardzo emocjonalnie. Bo ten film jest taki bardzo męski, brutalny dosyć, a ja pomyślałam, że ta moja rola powinna być o miłości właśnie, żeby wprowadzić taką inną barwę do filmu. Dla mnie to było najważniejsze, żeby spróbować uchwycić te relacje. Bo o ile Przemek Wyszyński, grający Witolda, ma tam różne inne konteksty w filmie, to tak Maria jest tutaj tylko w kontekście jego. I spędziliśmy wiele godzin rozmawiając, jaki to był związek w ogóle. I próbując właśnie to uchwycić, jak to było? Przecież oni tak wiele czasu spędzali osobno. To jest też przecież o rozłące, o tęsknocie. Mam wrażenie, że jakoś tak udało się to nam uchwycić – stwierdziła.

Paulina Chapko przyznała, że włożyła wiele wysiłku w odegranie roli Marii Pileckiej.

Ja pierwszy raz miałam takie doświadczenie w mojej karierze, że grałam postać historyczną, realistyczną, taka, która do tej pory jest żywa w pamięci wielu osób. Czułam jakiś taki rodzaj odpowiedzialności i szacunku do życiorysu Marii. Ale jednak trzeba pamiętać, że to jest film fabularny czyli jest to artystyczna interpretacja tego tematu i też tej postaci, którą przecież ja wpuszczam w swoje ciało i w swoje emocje. I o ile ja się bardzo szczegółowo zapoznałam z informacjami i życiorysem Marii, tymi wspomnieniami, które się zachowały, o tyle tutaj musiałam to „przefiltrować” przez własny system emocjonalny. Proces przygotowania tego filmu był na tyle długi, że miałam czas na to, żeby jakby przejść przez całe życie Marii. My na początku kręciliśmy dosyć linearnie te sceny. Zaczęliśmy od tych scen jeszcze przed wojną i zbudowaliśmy tak „w sobie”, w swoich sercach, to ich życie – Marii i Witolda – przed wojną. Jak oni jeszcze tak żyli – wydaje się to takie idylliczne życie, w porównaniu do tego, co się potem zdarzyło – jak oni się poznali, jakie są te ich pierwsze lata wspólne. No a potem przechodziliśmy przez ten etap wojny i tego wszystkiego, co się działo po wojnie. I myślę, że – przez to, że ten proces przygotowania był taki długi – miałam czas na to, żeby ta postać we mnie się rozwinęła i żeby dorosła we mnie. I te emocje, które były coraz bardziej intensywne, pracowały na przykład na tę ostatnią scenę, taką mocną. To jest scena kiedy Maria po raz ostatni rozmawia z Witoldem. Odwiedza go w areszcie podczas procesu. I wtedy staje się jasne dla niej, dla niego chyba też w tym momencie, że już więcej się nie spotkają. I to była dla mnie bardzo trudna, do tej pory jest, bo jak oglądam to bardzo porusza mnie ta scena. I jest jakąś taką puentą tego całego filmu dla mnie – z perspektywy mojej bohaterki – dodała aktorka.

Film „Raport Pileckiego” gości na ekranach polskich kin od 1 września. Produkcja została zakwalifikowana do Konkursu Głównego tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

The post Wielka filmowa produkcja o rotmistrzu Pileckim już w kinach first appeared on Radio Nowa Kultura.

]]>
https://radionowakultura.pl/wielka-filmowa-produkcja-o-rotmistrzu-pileckim-juz-w-kinach/feed/ 0
Historia życia patrona internetu już na ekranach kin https://radionowakultura.pl/historia-zycia-patrona-internetu-juz-na-ekranach-kin/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=historia-zycia-patrona-internetu-juz-na-ekranach-kin https://radionowakultura.pl/historia-zycia-patrona-internetu-juz-na-ekranach-kin/#respond Mon, 22 May 2023 15:53:25 +0000 http://radionowakultura.pl/?p=5085 Błogosławiony Kościoła katolickiego, patron sieci internetowej, którego ciało ubrane w dżinsy, sportową bluzę i buty Nike’a wystawione jest publicznie w Asyżu. To właśnie o jego życiu opowiada nowy film „Niebo nie może czekać. Historia Carla Acutisa”, który od kilku dni jest na ekranach polskich. Andrzej Sobczyk z firmy Rafael FIlm, która jest dystrybutorem tej produkcji, […]

The post Historia życia patrona internetu już na ekranach kin first appeared on Radio Nowa Kultura.

]]>
Błogosławiony Kościoła katolickiego, patron sieci internetowej, którego ciało ubrane w dżinsy, sportową bluzę i buty Nike’a wystawione jest publicznie w Asyżu. To właśnie o jego życiu opowiada nowy film „Niebo nie może czekać. Historia Carla Acutisa”, który od kilku dni jest na ekranach polskich.

Andrzej Sobczyk z firmy Rafael FIlm, która jest dystrybutorem tej produkcji, nie ukrywa satysfakcji ze sprowadzenia jej do naszego kraju.

– Bardzo cieszę się, że możemy pokazać polskim widzom film „Niebo nie może czekać”. Film opowiada historię Carla Acutisa. Carlo to młody chłopak, mieszkający we Włoszech, który w swoim krótkim życiu – ponieważ miał tylko piętnaście lat w momencie, kiedy zmarł – dokonał tak bardzo wiele, że dzisiaj jestem pewien – patrząc z boku na co to, co się dzieje wokół jego osoby – staje się jednym z najpopularniejszych świętych Kościoła. A był osobą, która z jednej strony była taka bardzo zwykła, bardzo normalna, taka jak młodzież w dzisiejszym świecie. Zakochany w nowych technologiach, w komputerach, programista, tworzył strony internetowe. A jednocześnie pasjonat życia i pasjonat wiary, który już na samym początku swojego młodego życia poznał i pokochał Pana Jezusa, szczególnie w Najświętszym Sakramencie, przyjmując najpierw pierwszą Komunię Świętą, a później będąc każdego dnia na Eucharystii. Stał się człowiekiem, który w swoim krótkim, ale bardzo intensywnym życiu, dał takie świadectwo wiary, do którego dzisiaj tak wiele osób na całym świecie wraca. I to jest przepiękne. Jeśli zaś chodzi o „Niebo nie może czekać” to jest to film dokumentalny. I ja przyznam, że bardzo się cieszę, że o Carlo jest dokument. Z tego względu, że mamy dość nietypową możliwość, aby zobaczyć osobę błogosławioną, taką jaką ona była, na na przykład archiwum rodzinnym – na zdjęciach rodzinnych, na filmikach. To jest przeurocze i przepiękne, gdy patrzymy na młodego człowieka, pełnego takiej wiary pełnej radości, entuzjazmu. I nie jest on daleki, nie jest on odległy od nas, że musimy go sobie tak wyobrażać jakoś tak specjalnie. Tylko po prostu patrzymy na ekran i widzimy Carla na przykład tak, jak mama, albo słuchamy jego mamy, jego przyjaciół. Bardzo dobrze, że o Carlo Acutisie powstał właśnie film dokumentalny – przyznał dystrybutor.

Czy film o Carlo Acutisie może trafić tylko do młodego pokolenia?

Mimo że tak na „pierwszy rzut oka” rzeczywiście patrzymy na Carlo jako na nastolatka, w związku z tym zainteresuje młodzież albo młodszych nawet jeszcze, to jednak nie. Carlo, rzekłbym wręcz, że niesie wręcz swoją osobą, swoim świadectwem coś, co jest nie tylko potrzebne, ale powiedziałbym takie upragnione i wytęsknione dla ludzi starszych, w sensie niekoniecznie będących młodzieżą. Mam tu na myśli entuzjazm wiary. Taką wiarę radosną, przeżywaną z podniesioną głową. To jest coś, co powinno cechować każdego katolika, każdego chrześcijanina. Carlo nam to daje i to jest taka mocna inspiracja. Czy nasza relacja z Panem Bogiem rodzi taką wewnętrzną, duchową radość? Jestem pewien, że tak być powinno w zdrowej wierze i w zdrowej relacji z Panem Bogiem. Carlo to pokazuje i nic tylko trzeba się od niego uczyć i to naśladować – stwierdził przedstawiciel firmy Rafael Film.

Produkcja o młodym włoskim błogosławionym jest od kilku dni dostępna dla polskich widzów.

Film „Niebo nie może czekać” jest w polskich kinach od 19 maja. Pełna lista kin dostępna jest na stronie internetowej rafaelfilm.pl. Tam można codziennie sobie „rzucić okiem” na zaktualizowaną listę kin. Pewne kina dochodzą, a pewne z tej listy znikają. Ważne jest też to, aby osoby, które nie mają filmu w bliskości swego miejsca zamieszkania, nie zrażały się tym, tylko wykonały jedną prostą akcję. Właściwie każde kino w Polsce jest gotowe na to, aby ten film pokazać. W związku z tym, jeśli są widzowie, trzeba się z kinem skontaktować i powiedzieć: My chcemy film „Niebo nie może czekać”. A jestem pewien, że kino szybko taki pokaz jest w stanie zorganizować. Mówię oczywiście o przypadku, gdy filmu nie ma w repertuarze kina w danym momencie. Bardzo serdecznie zapraszam. „Niebo nie może czekać” – pasjonująca historia Carla Acutisa – podkreślił Andrzej Sobczyk.

Film „Niebo nie może czekać. Historia Carla Acutisa” miał światową premierę 24 lutego 2023 roku. Reżyserem tego dokumentu jest Hiszpan Jose Maria Zavala – twórca m.in. filmów: „Tajemnica Ojca Pio” i „Wojtyła. Śledztwo”.

The post Historia życia patrona internetu już na ekranach kin first appeared on Radio Nowa Kultura.

]]>
https://radionowakultura.pl/historia-zycia-patrona-internetu-juz-na-ekranach-kin/feed/ 0
Seans „Nowicjusza” w ramach Forum Filmów Nie-Zwyczajnych https://radionowakultura.pl/seans-nowicjusza-w-ramach-forum-filmow-nie-zwyczajnych/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=seans-nowicjusza-w-ramach-forum-filmow-nie-zwyczajnych https://radionowakultura.pl/seans-nowicjusza-w-ramach-forum-filmow-nie-zwyczajnych/#respond Fri, 14 Apr 2023 11:09:00 +0000 http://radionowakultura.pl/?p=4951 Opowieść o poszukiwaniu przez młodych mężczyzn życiowego celu w murach dominikańskiego klasztoru. Obraz wyjątkowej podróży w głąb zakonu i w głąb siebie prezentuje film „Nowicjusz”, który będzie można obejrzeć w ramach warszawskiego Forum Filmów Nie-Zwyczajnych. Seans filmu odbędzie się w sobotni wieczór 15 kwietnia w Katolickim Centrum Kultury „Dobre Miejsce”. Karol Regulski, manager ds. organizacyjno-kulturalnych […]

The post Seans „Nowicjusza” w ramach Forum Filmów Nie-Zwyczajnych first appeared on Radio Nowa Kultura.

]]>
Opowieść o poszukiwaniu przez młodych mężczyzn życiowego celu w murach dominikańskiego klasztoru. Obraz wyjątkowej podróży w głąb zakonu i w głąb siebie prezentuje film „Nowicjusz”, który będzie można obejrzeć w ramach warszawskiego Forum Filmów Nie-Zwyczajnych. Seans filmu odbędzie się w sobotni wieczór 15 kwietnia w Katolickim Centrum Kultury „Dobre Miejsce”.

Karol Regulski, manager ds. organizacyjno-kulturalnych „Dobrego Miejsca” w imieniu organizatorów zaprosił naszych słuchaczy na film.

Na kwietniowym Forum Filmów Nie-Zwyczajnych „Dobre Miejsce” i Akademia Katolicka, reprezentowana przez ojca doktora Marka Kotyńskiego, który zaprasza na cykl kina dyskusyjnego, pokażą film dokumentalny Łukasza Wosia pod tytułem „Nowicjusz”. Film dotyka tematu wyboru drogi życiowej, pokazuje początki młodych mężczyzn wstępujących do nowicjatu zakonnego u dominikanów. Produkcja ta stawia wiele ważnych pytań, ale myślę, że prezentuje kilka ciekawych odpowiedzi. Serdecznie zapraszamy do wzięciu udziału w naszym pokazie. A na seans filmu „Nowicjusz” z cyklu Forum Filmów Nie-Zwyczajnych zapraszamy w najbliższą sobotę 15 kwietnia o godzinie 18.00 do auli imienia błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki przy ulicy Dewajtis 3 w „Dobrym Miejscu” w Warszawie – powiedział organizator.

Forum Filmów Nie-Zwyczajnych to ciekawy cykl dla miłośników kina.

To co od lat wyróżnia Forum Filmów Nie-Zwyczajnych to fakt, że można wziąć udział w dyskusji po seansie. Kino dyskusyjne o tyle pogłębia sam odbiór filmu, że możemy wspólnie z innymi ludźmi wymienić swoje doświadczenia, swoje uwagi, rozwiać wątpliwości, czasami zadać pytania a czasami a czasami nawet się pokłócić. Myślę, że to co w tym Forum Filmów Nie-Zwyczajnych jest najważniejsze to właśnie możliwość wzięcia udziału w dyskusji oraz to, że redemptorysta ojciec doktor Marek Kotyński zawsze wybiera dobre filmy – stwierdził Karol Regulski.

Wszystkie szczegóły dotyczące uczestnictwa w seansie filmu „Nowicjusz” można odnaleźć w internetowym serwisie Katolickiego Centrum Kultury „Dobre Miejsce”.

The post Seans „Nowicjusza” w ramach Forum Filmów Nie-Zwyczajnych first appeared on Radio Nowa Kultura.

]]>
https://radionowakultura.pl/seans-nowicjusza-w-ramach-forum-filmow-nie-zwyczajnych/feed/ 0
„Opiekun” już w polskich kinach https://radionowakultura.pl/opiekun-juz-w-polskich-kinach/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=opiekun-juz-w-polskich-kinach https://radionowakultura.pl/opiekun-juz-w-polskich-kinach/#respond Fri, 24 Feb 2023 15:48:57 +0000 https://radionowakultura.pl/?p=4754 Święty Józef jako skuteczny orędownik na obecne czasy. O tym będą mogli przekonać się widzowie filmu „Opiekun”, który w piątek 24 lutego wszedł na ekrany kin w całej Polsce. O tym jak powstał pomysł produkcji filmowej, i wplecenia w historie opisane w scenariuszu postaci świętego Józefa, opowiedział Radiu Nowa Kultura Andrzej Sobczyk, prezes Stowarzyszenia Rafael. […]

The post „Opiekun” już w polskich kinach first appeared on Radio Nowa Kultura.

]]>
Święty Józef jako skuteczny orędownik na obecne czasy. O tym będą mogli przekonać się widzowie filmu „Opiekun”, który w piątek 24 lutego wszedł na ekrany kin w całej Polsce.

O tym jak powstał pomysł produkcji filmowej, i wplecenia w historie opisane w scenariuszu postaci świętego Józefa, opowiedział Radiu Nowa Kultura Andrzej Sobczyk, prezes Stowarzyszenia Rafael.

„Opiekun” jest już kolejnym filmem Stowarzyszenia Rafael. Bardzo się z tego cieszymy, że w ręce widzów możemy oddać produkcję opowiadającą historię, w której w tle jest święty Józef. Zastanawiając się nad tym, jaki kolejny film robić, poznawaliśmy wiele różnych tematów, historii, osób i można powiedzieć, że w tym polskim „gąszczu” tematów religijnych jest bardzo dużo ciekawych osób, rzeczy i historii. Natomiast święty Józef nieustannie pojawiał się gdzieś tam w tle i zaczęliśmy się przybliżać do tego tematu. I w pewnym momencie spotkaliśmy się z księdzem Jackiem Plotą. To jest kustosz najstarszego na świecie sanktuarium świętego Józefa, które jest w Polsce – w Kaliszu. I ksiądz Jacek opowiadając nam historie z dawna i historie współczesne, dał nam taką wewnętrzną, bardzo poważną motywację do tego, żeby zająć się takim tematem filmu. Chwilkę później okazało się, że ojciec święty Franciszek ustanowił „Rok świętego Józefa” i to był dla nas taki sygnał – idźcie w tym kierunku. W związku z tym poszliśmy – stwierdził Andrzej Sobczyk.

Jak się okazuje twórcy filmu mogli liczyć na wyjątkowe wsparcie.

Po tym spotkaniu z ks. kustoszem Jackiem Plotą rozesłaliśmy taką krótką informację do ludzi z zewnątrz, co oni na taki film i okazało się, że co rusz zgłaszały się osoby, które mówiły: „Tak, tak, zróbcie ten film, tak, tak, święty Józef jest niesamowicie ważny”. Zgłaszały się też osoby, które mówiły: „Zróbcie ten film, my będziemy się starali wam pomóc”. I to się dokonało. Ja tak nawet z łezką w oku patrzę na to, w jaki sposób te ostatnie lata pracy trwały, szczególnie z mojego punktu widzenia. Ja zajmowałem się raczej organizacją promocji i finansowania i widziałem bardzo takie Boże prowadzenie. Bez dwóch zdań jestem pewien, że to jest błogosławieństwo i święty Józef – krótko mówiąc – „maczał w tym palce”. Wielokrotnie mieliśmy takie sytuacje, gdy pewne rzeczy nie miały racji się wydarzyć a się wydarzyły. I patrząc na to tak z boku myślę sobie: „Święty Józefie, naprawdę chcesz, żeby ten film powstał” – zdradził producent filmu.

Prace nad filmem „Opiekun” zajęły twórcom kilka lat.

To co dzisiaj oddajemy widzom jest efektem dwóch i pół roku pracy. Ja już wiem – ponieważ mieliśmy okazję pokazać film na oficjalnej premierze w Kaliszu, z udziałem reżysera, aktorów i osób zaangażowanych w produkcję – że film bardzo mocno chwycił ludzi za serce. I to był dla mnie bardzo pozytywny odbiór – podkreślił Andrzej Sobczyk.

Producent filmu opowiedział też krótko o fabule tej produkcji.

Sam film opowiada historię młodego małżeństwa, które przeżywa kryzys. Ale w ten ich kryzys wchodzi ktoś, kto żył dwa tysiące lat temu – właśnie święty Józef. I w takim kulminacyjnym momencie problemów małżeńskich i rodzinych, mąż i ojciec dostaje w pracy zlecenie, aby zająć się historiami świętego Józefa, bo mieszka akurat w Kaliszu i jest dziennikarzem radiowym. I ma prześledzić cudowne historie, o których ludzie mówią, że święty Józef pomógł. I ten główny nasz bohater, którego gra Rafał Zawierucha, jeszcze nie wie, że w tym momencie zaczyna się zmieniać jego serce a później jego życie. Cała historia jest o tyle piękna, że jest to historia autentyczna. To znaczy ta i kilka innych splecionych w fabule historii to są historie wyjęte z księgi cudów narodowego sanktuarium świętego Józefa. Każda z tych historii jest historią prawdziwą. I to nie ukrywam, dla mnie podnosi mocno wartość filmu, bo jednak nie tworzymy tylko rzeczywistości fabularnej, ale odnosimy się do prawdziwych historii. I to jest tak przepiękne – przyznał Andrzej Sobczyk.

Widzowie zobaczą na ekranie co najmniej kilka znanych postaci ze świata filmu.

Do pracy nad filmem opiekun zaprosiliśmy wielu znakomitych polskich aktorów – na przykład Radosław Pazura, Karolina Chapko, Rafał Zawierucha. To jest – powiedziałbym – taki top polskich aktorów. No i oni po zakończonym pierwszym seansie, przychodzą i mówią, jak bardzo ich jedna czy druga scena dotknęła, jak bardzo cennych dla nich jest to obraz. Pięknie jest to słyszeć – stwierdził prezes Stowarzyszenia Rafael.

Premiera „Opiekuna” zaplanowana jest na ostatni piątek lutego 2023 roku.

Film wchodzi do kin 24 lutego i to jest tak zwany weekend otwarcia. W kilkuset miastach w Polsce będzie można zobaczyć „Opiekuna”. Pełna lista kin dostępna jest na stronie filmu, to znaczy na rafaelfilm.pl i tam można znaleźć swoje miasto, można przejść na stronę kina i zakupić bilet – w zależności od tego, kto jakie ma zwyczaje. Także bardzo serdecznie zapraszam. Teraz szczególnie w tym pierwszym czasie, bo zawsze tak jest, że tuż po wejściu filmu do kin jest on dostępny bardzo szeroko i w bardzo wielu miejscach, później z tygodnia na tydzień to może się zmniejszać. Oczywiście jeśli będzie tak, jak widzimy już po pierwszych sygnałach od osób, które na przykład pracują w kinach, albo organizują pokazy, jeśli będą widzowie i będzie ich więcej, więcej i więcej, to film będzie grany jeszcze długo, na co nie ukrywam liczymy – zakończył Andrzej Sobczyk.

Reżyserem filmu „Opiekun” jest Dariusz Regucki, który napisał również scenariusz wraz z Bartoszem Geislerem i Aleksandrą Polewską-Wianecką.

fot. rafaelfilm.pl

The post „Opiekun” już w polskich kinach first appeared on Radio Nowa Kultura.

]]>
https://radionowakultura.pl/opiekun-juz-w-polskich-kinach/feed/ 0
Seans i dyskusja o „Johnnym” w warszawskim „Dobrym Miejscu” https://radionowakultura.pl/seans-i-dyskusja-o-johnnym-w-warszawskim-dobrym-miejscu/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=seans-i-dyskusja-o-johnnym-w-warszawskim-dobrym-miejscu https://radionowakultura.pl/seans-i-dyskusja-o-johnnym-w-warszawskim-dobrym-miejscu/#respond Sat, 21 Jan 2023 22:37:40 +0000 https://radionowakultura.pl/?p=4610 To dobra okazja, by nie tylko obejrzeć wartościowy film, ale i wziąć udział w dyskusji o jego przesłaniu. W niedzielne popołudnie 22 stycznia w warszawskim Katolickim Centrum Kultury „Dobre Miejsce”, które mieści się w Lesie Bielańskim, odbędzie się seans filmu „Johnny” w ramach Forum Filmów Nie-Zwyczajnych. O tym, dlaczego warto wybrać się na filmowy seans […]

The post Seans i dyskusja o „Johnnym” w warszawskim „Dobrym Miejscu” first appeared on Radio Nowa Kultura.

]]>
To dobra okazja, by nie tylko obejrzeć wartościowy film, ale i wziąć udział w dyskusji o jego przesłaniu. W niedzielne popołudnie 22 stycznia w warszawskim Katolickim Centrum Kultury „Dobre Miejsce”, które mieści się w Lesie Bielańskim, odbędzie się seans filmu „Johnny” w ramach Forum Filmów Nie-Zwyczajnych.

O tym, dlaczego warto wybrać się na filmowy seans do „Dobrego Miejsca” opowiedział naszej stacji jego manager ds. organizacyjno-kulturalnych – Karol Regulski.

Podczas styczniowego „Forum Filmów Nie-zwyczajnych”, na które zapraszamy wspólnie z Akademią Katolicką w Warszawie, pokażemy Państwu film pod tytułem „Johnny”. Historia księdza Jana Kaczkowskiego, któego wszyscy w Polsce dobrze pamiętają – charyzmatycznego kapłana, który walczył z chorobą a mimo to pomagał innym. I właśnie ta historia jest ukazana w filmie, który został nakręcony z perspektywy jednego z jego podopiecznych – Patryka Galewskiego. Chłopaka, który nie miał łatwego startu w życiu, który wkroczył na przestępczą drogę, ale właśnie w ramach wykonywanych prac społecznych, trafił do hospicjum, gdzie pracował ksiądz Kaczkowski i to spotkanie odmieniło jego życie. Jak też życie wielu innych ludzi, których ksiądz Jan Kaczkowski w swoich duszpasterskich działaniach spotykał. Myślę, że o tym jest ten film i dlatego bardzo serdecznie polecam, żeby go zobaczyć – powiedział organizator seansu.

Podczas niedzielnego spotkania z filmem „Johnny” odbędzie się nie tylko jego prezentacja na dużym kinowym ekranie, ale będzie też okazja do rozmowy o przesłaniu tej produkcji.

Zawsze w „Dobrym Miejscu” po filmie jest przewidziana dyskusja. Poprowadzi ją o. dr Marek Kotyński, redemptorysta, teolog duchowości, pracownik Akademii Katolickiej w Warszawie, filmoznawca, możnaby długo wymieniać. Ale w skrócie można powiedzieć, że ksiądz, który wspaniale zna się na filmie. Potrafi wybrać filmy ciekawe, filmy, o których warto porozmawiać i potrafi taką rozmowę, dyskusję poprowadzić. Myślę, że każdy, kto jeszcze nie próbował, powinien przyjść i zobaczyć, jak to wygląda. Dyskusje są oczywiście dla chętnych, nie trzeba na nich zostawać, chociaż warto – przyznał Karol Regulski.

Przedstawiciel „Dobrego Miejsca” opowiedział także o innych propozycjach przygotowanych choćby dla widzów, którzy wybiorą na seans filmowy.

Odwiedzając nasz niedzielny pokaz filmu „Johnny” warto też zaplanować nieco więcej czasu żeby zobaczyć wystawy, jakie prezentujemy aktualnie w Galerii Krużganek w wejściu A. Są to dwie wystawy historyczne. Jedna w plenerze – na ogrodzeniu naszego obiektu – która dotyczy wojny obecnie trwającej na Ukrainie. Przyjechała do nas z ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej i pokazuje okrucieństwa, jakich dopuściły się rosyjskie wojska już od początku lutego ubiegłego roku, kiedy to zaatakowano Ukrainę.

Wewnątrz budynku natomiast prezentujemy wystawę autorstwa polskiego Instytutu Pamięci Narodowej „Zagłada polskich elit. Akcja AB-Katyń” czyli tutaj wspominamy sytuacje, które miały miejsce na początku II wojny światowej, kiedy sprzymierzeni najeźdzcy – hitlerowskie Niemcy i sowiecka Rosja – dopuszczały się zbrodni na polskich oficerach i innych przedstawicielach inteligencji. O losach tych ludzi można poczytać na dwudziestu pięciu wielkowymiarowych planszach, które są w tej chwili udostępnione w Galerii Krużganek.

Jeżeli ktoś zaś woli sztukę to też w Galerii Krużganek aktualnie prezentujemy wystawę malarstwa. Są to prace olejne na płótnie, sporych formatów. Wszystko autorstwa Grzegorza Kalinowskiego. „Pejzaże zimowe” myślę wspaniale korespondują z naszym pięknym otoczeniem Lasu Bielańskiego, także warto – przed seansem czy chwilę po seansie – zatrzymać się, popatrzeć, pokontemplować tą sztukę, ponieważ jest to naprawdę malarstwo na najwyższym poziomie – zakończył Karol Regulski.

Wszystkie informacje dotyczące zakupu biletów na seans filmu „Johnny”, który odbędzie się w niedzielę 22 stycznia 2023 roku o godzinie 16:00, a także zwiedzania omówionych powyżej wystaw, odnaleźć można na stronie internetowej Katolickiego Centrum Kultury „Dobre Miejsce”.

fot. Dobre Miejsce

The post Seans i dyskusja o „Johnnym” w warszawskim „Dobrym Miejscu” first appeared on Radio Nowa Kultura.

]]>
https://radionowakultura.pl/seans-i-dyskusja-o-johnnym-w-warszawskim-dobrym-miejscu/feed/ 0