The post Niedzielny wieczór w Warszawie ze sztuką o św. Teresie do Dzieciątka Jezus i Fryderyku Nietzsche first appeared on Radio Nowa Kultura.
]]>Podczas niedzielnego wieczoru sztukę karmelitanki s. Bridget Edman czytać będą: Ilona Janyst, Natalia Czekalska, Katarzyna Gulej, Piotr Czekalski i Paweł Janyst. Oprawę muzyczną przestawienia przygotowała Katarzyna Brochocka.
Siostra Bridget Edman OCD o swojej sztuce napisała: „Powodem napisania mojej sztuki o Teresie i Nietzschem nie był zamiar porównania ich doktryn. To zostało już zrobione – przeze mnie i innych. (Opublikowana sztuka jest ostateczną wersją wielu poprzednich, z których pierwsza była krótką jednoaktówką o śmierci Teresy i Nietzschego). W sztuce „Róże mają kolce” próbowałam wniknąć w ich ludzkie doświadczenie. Co czuli? Co dokonywało się w ich umęczonych sercach? Jacy stali się po tym? Co działo się w owej „nocy”?”
Dramat „Róże mają kolce” (rzecz o św. Teresie do Dzieciątka Jezus i Fryderyku Nietzsche) zostanie zaprazentowany w niedzielę 26 listopada o godz. 19:00 w Salonie Świętych w Warszawie przy ulicy Solec 61.
S. Bridget Edman ocd o swojej sztuce napisała: „Powodem napisania mojej sztuki o Teresie i Nietzschem nie był zamiar porównania ich doktryn. To zostało już zrobione – przeze mnie i innych.(- Opublikowana sztuka jest ostateczną wersją wielu poprzednich, z których pierwsza była krótką jednoaktówką o śmierci Teresy i Nietzschego -). W sztuce Róże mają kolce próbowałam wniknąć w ich ludzkie doświadczenie. Co czuli? Co dokonywało się w ich umęczonych sercach? Jacy stali się po tym? Co działo się w owej „nocy”?”
The post Niedzielny wieczór w Warszawie ze sztuką o św. Teresie do Dzieciątka Jezus i Fryderyku Nietzsche first appeared on Radio Nowa Kultura.
]]>The post Spektakle „Nocy Listopadowej” w ogrodach Łazienek Królewskich first appeared on Radio Nowa Kultura.
]]>Główny twórca przedstawienia wyjaśnił o czym opowiada utwór Wyspiańskiego.
– „Noc Listopadowa” to jedno z najważniejszych dzieł Wyspiańskiego. Jest to historia początku Powstania Listopadowego czyli tego niezwykłego momentu, kiedy się w Polakach zapalił ten ogień i taka nadzieja, że wreszcie uda nam się wyrwać z niewoli. I o tym opowiada „Noc Listopadowa”. O tym jak Piotr Wysocki poderwał swoich podchorążych do walki, ale również o tym, że mieliśmy kłopot z naszymi dowódcami, bo nie wiedzieli jak się zachować, po której stronie stanąć. I tak naprawdę żaden z nich nie chciał wziąć odpowiedzialności za decyzje i stąd się to powstanie nie do końca udało. A cudowne w tym wszystkim jest to, że Wyspiański ten dramat jakby wplótł również w historię antyczną – przyznał reżyser.
Leszek Zduń nie ukrywa, że od dawna chciał wyreżyserować „Noc Listopadową”.
– Ten pomysł chodził mi po głowie od wielu lat, być może jakaś końcówka studiów albo sam początek, jak przyjechałem do Warszawy. W 1997 roku otwierał się Teatr Narodowy po długim okresie odbudowy po pożarze i pierwsza premiera to była właśnie „Noc Listopadowa”. Pamiętam, że przychodziłem często do Łazienek i myślałem sobie: „Dlaczego tego nie zrobić tutaj?”. Przecież Wyspiański, który był dosłownie chwilę w ogrodzie łazienkowskim i zrobił kilka szkiców, tak się zachwycił, że napisał dla tego miejsca dramat. I pomyślałem sobie, że to jest wymarzone miejsce. Zwłaszcza, że Wyspiański „teatr swój widział ogromny”. No więc dlaczego nie spróbować jego dzieła w tej pięknej i niezwykłej scenerii zrobić. I poza kilkoma takimi scenami, które się w dramacie „Noc Listopadowa” dzieją na ulicy, to większa część sztuki umiejscowiona jest właśnie w ogrodzie. I staraliśmy się w tych miejscach tę inscenizację przygotować – powiedział artysta.
Premiera plenerowych spektakli „Nocy Listopadowej” miała miejsce w Łazienkach Królewskich jesienią 2022 roku. Jak te wydarzenia zapamiętał sam reżyser?
– Przede wszystkim jestem bardzo zadowolony, że się udało dopiąć wszystkie szczegóły. Pierwsza rzecz – to to przestrzeń trudna, ponieważ poruszamy się jednak na terenie muzeum. Mamy mnóstwo ograniczeń, zrozumiałych skąd inąd – konserwatorskich i innych. Druga rzecz – jestem szczęśliwy, że się udało znaleźć grupę pewnych szaleńców, którzy się do tego pomysłu dali przekonać i którym też zależało na tym, żeby to zrealizować, bo bez tego sam pomysł to jest za mało. Rzeczywiście trzeba było tutaj grupy ludzi, która na pewno z dużym naddatkiem pracowała. A jakie moje wspomnienia? Przede wszystkim bardzo się denerwowałem. Pierwszy spektakl słabo mi się utrwalił. Pamiętam tylko, że chciałem przyspieszać żeby ludzie szybko przechodzili z jednego miejsca na drugie. Drugi spektakl już – można powiedzieć – częściowo obejrzałem (śmiech). Takie są moje wspomnienia, a gdzieś z tyłu głowy jest radość, że udało się to doprowadzić do skutku – stwierdził reżyser.
I jeszcze kilka słów zachęty do obejrzenia plenerowych spektakli „Nocy Listopadowej”.
– Bardzo serdecznie zapraszam wszystkich, którzy mają ochotę przybyć w niezwykłe miejsce do ogrodu warszawskich Łazienek Królewskich. To jest naprawdę perełka. I tutaj się odbędzie widowisko, które kiedyś wymyślił Stanisław Wyspiański i które z grupą ludzi, zapalonych do tego pomysłu, zrealizowaliśmy. I naprawdę przybywajcie kochani. Gramy 17, 18, 19 i 20 września w Łazienkach Królewskich o godzinie 20.00. Mrok, ciemny ogród i… świat grecki zstępuje do Warszawy, więc będzie się działo. Zapraszam serdecznie – zakończył Leszek Zduń.
Informacje na temat udziału w plenerowych spektaklach „Nocy Listopadowej” w wykonaniu aktorów Teatru Klasyki Polskiej dostępne są w internetowym serwisie muzeum Łazienki Królewskie.
The post Spektakle „Nocy Listopadowej” w ogrodach Łazienek Królewskich first appeared on Radio Nowa Kultura.
]]>The post Teatr Klasyki Polskiej zaprasza na weekend z „Vatzlavem” Sławomira Mrożka first appeared on Radio Nowa Kultura.
]]>O czym opowiada „Vatzlav” zdradził reżyser przedstawienia Jarosław Gajewski.
– To jest sztuka napisana przez Sławomira Mrożka w 1968 roku. Jest jego reakcją na woltę „dzieci kwiatów” w Paryżu – z jednej strony, a z drugiej strony na los polskich emigrantów w tym kraju. Na głębszym poziomie jest to opowieść o świadomości wolności, o dojrzewaniu do niej i o tym, że poczucie wolności musi być poprzedzone przez poczucie dobra i zła. Na najpełniejszym poziomie jest to utwór o dojrzewaniu do człowieczeństwa ludzi z tak zwanej „gorszej części ludzkości”, jakimi przez zachodnią Europę byli postrzegani Słowianie. Pierwsze didaskalium tego dramatu, dotyczącego głównej postaci, czyli Vatzlava, brzmi właśnie tak: Vatzlav to imię sugerujące słowiańskość, ale w istocie Vatzlav jest przedstawicielem tzw. „gorszej ludzkości” w ogóle – wyjaśnił twórca przedstawienia.
Jak się okazuje „Vatzlav” nie jest utworem często wystawianym w polskich teatrach.
– Bez wątpienia przeszłość ciąży nad teraźniejszością. Mam na myśli sukces przedstawienia „Vatzlava” w reżyserii Kazimierza Dejmka – zarówno z 1979 roku w Teatrze Nowym w Łodzi, jak i z 1982 roku w warszawskim Teatrze Polskim. Ta drugie przedstawienie było grane kilkanaście lat i skończyło się realizacją telewizyjną. Sukces i kulturowa pamięć publiczności może być czymś z czym się trudno zmierzyć. W tym sensie nasze przedstawienie jest obarczone pewnym ryzykiem. Z drugiej jednak strony żywość tego tekstu, realność struktury poetyckiej, która wspiera i buduje ten tekst, jest tak silna, że mamy pewność rezonansu wśród współczesnej publiczności. Ten tekst był rzeczywiście rzadko grany, z tego co mi wiadomo to tylko raz po inscenizacji Dejmka był wystawiany. Nasza realizacja byłaby drugą, natomiast ważkość tego tekstu, jego mądrość, bystrość obserwacji sprawia, że może on się wykazać nadzwyczajną realnością, co mówić mam na myśli coś więcej niż tylko aktualność a pewną ponadczasowość – podkreślił Jarosław Gajewski.
Dlaczego Teatr Klasyki Polskiej sięgnął więc po „Vatzlava”?
– Teatr Klasyki Polskiej, w przekonaniu, że mamy do czynienia z jednym z największych polskich dramaturgów w historii polskiego teatru i naszej literatury, postanowił stworzyć cykl przedstawień jego przedstawień o roboczym tytule: „Dom Mrożka”. „Vatzlav” jest „fundamentem tego domu”. Uważamy go za jeden z najważniejszych tekstów Mrożka, obok „Emigrantów” i „Tanga”. Do 2030 roku chcemy wystawić dziesięć sztuk Sławomira Mrożka, stworzyć kanon reprezentacyjny dla jego dramaturgii. I stworzyć w 2030 roku rodzaj „festiwalu” Mrożka, zorganizowanego przez Teatr Klasyki Polskiej. O sięgnięciu po „Vatzlava” zadecydowała ważkość tego tekstu, długofalowy projekt, a co najważniejsze – reakcja publiczności, której – gdy po raz pierwszy wystawialiśmy ten dramat – jeszcze nie znaliśmy. Natomiast obecnie utwierdzamy się w przekonaniu, że to jest autor bardzo żywy, bardzo mocno rezonujący w naszej wyobraźni, bardzo mocno dotykający i nazywający rzeczy, które dzisiaj nas dotyczą, mimo że tworzył kilkadziesiąt lat temu – w przypadku „Vatzlava” mówimy o sztuce, która ma ponad pięćdziesiąt lat. W tym roku notabene przypada dziesiąta rocznica śmierci Mrożka – zmarł 15 sierpnia 2013 roku. Staramy się pamiętać jego nazwisko, staramy się pielęgnować pamięć jego twórczości i – co najważniejsze – jego sztuki poddawać próbie dzisiejszej wrażliwości publiczności. Mamy już pierwsze reakcje i one są bardzo dobre czyli wrażliwość na jego literaturę pozostaje a siła oddziaływania jego tekstów dramatycznych jest wciąż bardzo duża – powiedział dyrektor Teatru Klasyki Polskiej.
Na koniec reżyser „Vatzlava” zachęcił naszych słuchaczy do udziału w przedstawieniu.
– Serdecznie zapraszam Państwa do Zamku Ujazdowskiego w Warszawie, do Sali imienia Wojciecha Krukowskiego na „Vatzlava” Sławomira Mrożka w mojej reżyserii. W roli głównej występuje Matusz Rusin, twórca arcyroli Vatzlava, wybitny aktor Teatru Narodowego. Spektakle gramy w sobotę 15 lipca o godzinie 17.00 i 20.00 oraz w niedzielę 16 lipca – także o godzinie 17.00 i 20.00. Bilety są do kupienia na stronie Zamku Ujazdowskiego. Serdecznie Państwa zapraszam – zakończył Jarosław Gajewski.
Premiera „Vatzlava” w inscenizacji Teatru Klasyki Polskiej odbyła się 16 czerwca 2021 roku w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski.
The post Teatr Klasyki Polskiej zaprasza na weekend z „Vatzlavem” Sławomira Mrożka first appeared on Radio Nowa Kultura.
]]>The post Widowisko Multimedialne „Zagłębie dla Śląska” first appeared on Radio Nowa Kultura.
]]>Widowisko upamiętni 100 rocznicę zjednoczenia Górnego Śląska z Polską oraz w szczególny sposób uzmysłowi jak przygraniczne Zagłębie Dąbrowskie stało się naturalnym zapleczem dla działań powstańców.
Do udziału w widowisku zachęcamy całe rodziny – dzieci, młodzież, dorosłych, seniorów. W wydarzeniu wykorzystana zostanie scenografia multimedialna, będzie to synergia doskonałej warstwy artystycznej, gry świateł, dźwięku i multimediów – wizualizacji przedstawiających istotne fakty z zaangażowania mieszkańców Zagłębia na rzecz Powstań Śląskich, na rzecz przyłączenia Śląska do Macierzy. W 2022 roku świętujemy 100 lecie tego historycznego i jakże ważnego dla przyszłości Polski wydarzenia.
Scenariusz i reżyseria: Dariusz Kowalski
Kierownictwo muzyczne: Marcin Pospieszalski
Artyści: Józef Skrzek, Dariusz Niebudek, Barbara Pospieszalska, Dominika Kierpiec-Kontny, Paweł Dusza, Bartosz Zdechlikiewicz, Maciej Gronek, Orkiestra Polskiej Grupy Górniczej i inni.
Celem widowiska jest ukazanie wsparcia i zaangażowania ludzi zamieszkałych na terenie Zagłębia Dąbrowskiego w poparcie Powstań Śląskich. Ukazane zostanie, iż Zagłębie Dąbrowskie było nie tylko łącznikiem w kontaktach Górnoślązaków z Warszawą, ale też miejscem schronienia dla uciekających przed prześladowaniami ze strony władz niemieckich.
Darmowe bilety można zarezerwować wypełniając poniższy formularz rejestracyjny:
https://forms.gle/DLnUETW9FMBuCaYcA
Liczba miejsc jest ograniczona.
The post Widowisko Multimedialne „Zagłębie dla Śląska” first appeared on Radio Nowa Kultura.
]]>The post Spektakl „Śluby Panieńskie” w ramach Festiwalu Nowej Kultury first appeared on Radio Nowa Kultura.
]]>Temat pojedynku serca z rozumem był podejmowany w wielu dziełach polskiej literatury. Jednak w „Ślubach panieńskich” potęga miłości ukazana została w wyjątkowy sposób. W lekkiej i zabawnej komedii Fredo pokazał, że kiedy kochasz, wszystkie chwyty są dozwolone. Autor dowiódł, że miłość to największa i najpotężniejsza siła, z którą nie sposób wygrać, nawet jeśli jest się najmądrzejszym, najinteligentniejszym czy najsprytniejszym z ludzi. Ten wiecznie żywy temat zdecydowała się podjąć reżyserka Lidia Sadowa, która zaprosiła do obsady spektaklu m.in. Leszka Zdunia (Radost), Arkadiusza Janiczka (Jan)oraz Martę Dylewską (Aniela).W roli Klary wystąpi Angelika Kurowska aGustawa zagra Ksawery Szlenkier.
Spektakl „Śluby panieńskie” zostanie wystawiony w Kopalni Kultury w Czeladzi, w dniu 25 października o godzinie 19.00. Przedsięwzięcie realizowane jest w ramach Festiwalu Nowej Kultury, organizowanego przez Muza Dei, Misją organizacji jest rozpowszechnianie tradycji oraz trzech ponadczasowych wartości – prawdy, dobra i piękna. W oparciu o te trwałe fundamenty, organizatorzy pragną budować nową, współczesną kulturę, która umacnia godność każdego człowieka.
– W „Ślubach panieńskich” ukazana została jedna z najważniejszych wartości w życiu człowieka, jaką jest miłość. Często burzliwa, trudna, ale w swojej istocie piękna. To pod wpływem miłości do bliskich człowiek dokonuje zmian i wygrywa walkę dobra ze złem. Te piękne postawy promujemy w naszej organizacji dlatego też zdecydowaliśmy się na wystawienie tej komedii – mówi Andrzej Dubiel Prezes Muza Dei.
Projekt „Śluby Panieńskie” dofinansowany z budżetu państwa, ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
The post Spektakl „Śluby Panieńskie” w ramach Festiwalu Nowej Kultury first appeared on Radio Nowa Kultura.
]]>